Margaryna to produkt, po który często sięgamy, ale co do jego walorów zdrowotnych można mieć wątpliwości. Mimo to wciąż dajemy się kusić reklamom. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta: prócz magii reklam, produkty te kuszą konsumenta niższą ceną. Podsycają do spróbowania, zachęcają do poznania nowych walorów smakowych.
• Margaryna – modny produkt?
• Co to jest margaryna?
• Mity i fakty dotyczące margaryny
• Czy margaryna jest zdrowa?
Margaryna – modny produkt?
Ostatnimi czasy wiele mówi się o tym, co jeść, by być człowiekiem zdrowszym, będącym w formie, któremu nie brak energii i zapału na cały aktywny dzień. Z jednej strony doskonale zdajemy sobie sprawę, że „śmieciowe jedzenie” może mieć tragiczny wpływ na nasze zdrowie, z drugiej zaś, niejednokrotnie za sprawą reklam dajemy się skusić, by sięgnąć po jakiś nowszy twór, będący alternatywą poprzedniego, znanego nam i wypróbowanego.
Nieco inaczej jest z naszą tytułową margaryną. Wprawdzie jest to znana nam wszystkim alternatywa dla masła, jednakże margarynę znamy od ponad stu czterdziestu lat. A spory na temat tego, co jest zdrowsze: masło, czy owa okrasa istniejąca do dziś. Przyjrzyjmy się zatem jej bliżej.
Co to jest margaryna?
Wg SJP margaryna to „tłuszcz spożywczy konsystencją przypominający masło, wytwarzany głównie z olei roślinnych, najczęściej z dodatkiem substancji smakowych, barwiących i witamin.” Z jednej strony dodatki smakowe i barwiące, z drugiej witaminy. Pora zatem przejść do faktów i mitów na temat margaryny, by móc osądzić, czy jest ona zdrowa?
Mity i fakty dotyczące margaryny
Margaryna to czysta chemia!
Stwierdzenie to można uznać za mit, pod warunkiem, że bierzemy pod uwagę dobrej jakości margarynę, a na takową składają się oleje roślinne (rzepakowe, słonecznikowe itp.) i dodatki w postaci witamin A, D, E. Co ciekawe, sami w łatwy sposób możemy w domu zrobić taką miksturę mieszając ze sobą: żółtko, olej roślinny, wodę, sok z cytryny, tłuszcz utwardzony,np. kokosowy i sól. Margaryna jest bezwartościowa pod względem witamin!
O tym, że wszystkie w Polsce margaryny są wzbogacone w witaminy A i D wiemy. Warto jeszcze wspomnieć, że niektóre rodzaje margaryn, wzbogacone są o dodatkowe składniki, np.fitosterole (które obniżają stężenie cholesterolu we krwi).
Margaryna to źródło złych tłuszczy!
Większość z nas wie, że oleje posiadają NNKT, czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak: Omega – 3 i Omega – 6, które są bardzo cenne dla naszego organizmu.
Fakty są takie, że powinniśmy dbać o to, by w naszej diecie nie zabrakło olei roślinnych. Margaryna nie zawiera również cholesterolu, ostatnio tak modnego, często wspominanego nie tylko przez lekarzy słowa, które ma bardzo niekorzystny wpływ na nasz organizm.
Czy margaryna jest zdrowa?
Wnioski są proste. Wybierajmy świadomie. Nie bądźmy monotematyczni produktowo, tzn. nie upierajmy się tylko i wyłącznie na masło, czy odwrotnie – na margarynę, gdyż w obu przypadkach nie jest to do końca zdrowe. I choć tytuł artykułu skłaniał nas do pozostania w tematyce MARGARYNY, pamiętajmy, że masło jest produktem naturalnym, choć pochodzenia zwierzęcego i za duża ilość spożywania go, podwyższa cholesterol.
Dobrej jakości margaryna nie jest zła!
Prawda jest taka, że wszystko ma swoje wady i zalety. Pamiętajcie o umiarze, dobrej różnorodności, o tym, by nasza dieta była wzbogacona o różne składniki. Wybierajmy świadomie!
Nie demonizowałabym margaryny, jednak ja mimo wszystko nie jestem przekonana do jej stosowania. Po pierwsze: rzadko smaruję czymkolwiek kanapki, a po drugie (dla mnie) jest niesmaczna. A masło, choć tłuste, jest mimo wszystko zdrowsze. Za to dla niektórych osób dobrym wyborem może być margaryna obniżająca poziom złego cholesterolu. Tylko jest koszmarnie droga.
Nie demonizowałabym tak bardzo margaryny. Tak, z pewnością jest zdecydowanie gorsza jakościowo od masła, oczywiście tego prawdziwego, bo to, o teraz można kupić w sklepach z masłem zazwyczaj niewiele ma wspólnego, ale… wszystko jest dla ludzi. Sama używam margaryny od czasu do czasu, ale staram się jej nie używać nadmiernie i z pewnością nie zamierzam jej całkowicie usuwać.