Pierwsza rozmowa z dziewczyną jest jak pole minowe. Wiele tematów jest śmiertelnie niebezpiecznych i może całkowicie przekreślić nasze szanse na to, by zostać kimś więcej niż tylko kolegą. W swoim życiu popełniłem już wszystkie możliwe błędy, więc chciałem was ustrzec przed zrobieniem złego pierwszego wrażenia.
• Nie możesz być sam dla siebie pasją
• Twoje byłe nie istnieją
• Wrażliwy, ale nie słaby
• Wspólny wróg
Nie możesz być sam dla siebie pasją
Kobiety uwielbiają mężczyzn z pasją, więc jeśli posiadasz jakieś nietypowe hobby albo jesteś w czymś naprawdę dobry, to koniecznie o tym opowiedz. Zwróć jednak uwagę na to, by opowiadać o ciekawszych fragmentach danej dziedziny, które nie zanudzą twojej przyszłej dziewczyny. Nie możesz również być sam w sobie zakochany i opowiadać o wszystkich swoich sukcesach i medalach. Pierwsza rozmowa to nie curriculum vitae, lecz haczyk, który ma sprawić, że dziewczyna będzie chciała więcej.
Twoje byłe nie istnieją
Jeśli chcesz zdobyć dziewczynę, nie możesz mówić jej o swojej byłej na pierwszym spotkaniu. To nie może być dla Ciebie nawet temat poboczny, ponieważ one zawsze są na tym punkcie niesłychanie wrażliwe. To nie jest dobry czas, by opowiadać o tym jak bardzo ją kochałeś i jak bardzo za nią tęsknisz. W najlepszym wypadku bowiem zostaniesz sfriendzonowany, w najgorszym po prostu rozmowa zostanie przerwana fochem. Dla własnego dobra staraj się nie porównać żadnego zachowanie potencjalnej dziewczyny do zachowania swojej ex.
Wrażliwy, ale nie słaby
Tyle się mówi o męskiej wrażliwości, jednak czy kiedykolwiek widziałeś, żeby piękna dziewczyna szła pod rękę w parku z przesadnie wrażliwym i nieśmiałym anemikiem? Nie jest to zbyt częsty widok. Kobiety uwielbiają silnych mężczyzn, którzy mają swoją pasję i potrafią sobie poradzić w życiu z każdym problemem. Wyżej wymieniona sytuacja z byłą jest świetnym przykładem, ponieważ świadczy ona o tym, że mężczyzna nie potrafi sobie poradzić z rozstaniem.
Dziewczyna może się bać, że rozmawiać z nadwrażliwym bohaterem romansów osiedlowych, którego nigdy się nie pozbędzie. Warto jednak pozwolić kobiecie na to, by mogła Ci się z czegoś wyżalić. Jest to zawsze okazja, by objąć ją i pocieszyć. Takiej sytuacji nie warto zmarnować. Jeśli uda nam się nawiązać kontakt fizyczny, a nie tylko werbalny, to możemy być pewni, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Wspólny wróg
Nic tak nie zbliża do siebie ludzi jak wspólny wróg. Jeśli nagle okaże się, że nienawidzicie tej samej osoby, to możesz poczuć, że jesteś już w domu. Wystarczy przypomnienie kilku sytuacji, by więzi znacznie się zacieśniły. Należy jednak uważać, ponieważ bardzo łatwo możemy przesadzić w krytyce, czym zniechęcimy do siebie dziewczynę. Ponadto dla własnego bezpieczeństwa warto pozwolić, by to kobieta rozpoczęła rozmowę o tym, kogo nie lubi. Unikniemy w ten sposób sytuacji, w której nazwiemy tępą blondynką jej najlepszą przyjaciółkę.
Przede wszystkim jednak nie bądź nudziarzem, nie stresuj się za bardzo całą sytuacją i nie nastawiaj się, że dziewczyna, z którą rozmawiasz będzie przyszłą matką twoich dzieci. Podejdź do wszystkiego na luzie i z uśmiechem. Dzięki temu zyskasz przewagę nad tymi wszystkimi kolesiami, którzy próbują jej przesadnie zaimponować.
Ja bym jeszcze napisała o czym na pewno nie rozmawiać. Znam takie osoby, które na pierwszym spotkaniu opowiadają całe swoje życie ze szczególnym uwzględnieniem swoich byłych partnerów 😉
Nuda to okropna rzecz na pierwszej randce, a znam już tę sytuację;-) Najgorzej jest też wtedy kiedy temat rozmowy się nie klei, kiedy człowiek gorączkowo myśli o czym by tu porozmawiać albo by czas szybciej upływał. I kiedy partner staje się bohaterem, wtedy lepiej brać nogi za pas.